Musiałem wypełnić PIT . Podałem w przeglądarce hasło e-deklaracja . Uruhomiłem pierwszą aplikację e-deklaracja która mi się pojawiła . Aplikacja była rewelacyjna , prosta w obsłudze . Wszystko było super , aż do pozycji w której nie można było zmienić danych do przekazania 1% podatku na fundacje . Nie lubię oszustów więc zrezygnowałem z już wypełnionej deklaracji . Obejrzałem starannie informacje o stronie , fajnie zrobiona tak aby wyglądała na oficjalną MF , ale z wpisem małymi literami zbezpieczajacym przed ewentualnymi roszczeniami .
Sprawdziłem dane rankingu organizacji które dostają najwięcej pieniędzy z odpisu PIT , fundacja z e-deklaracji była na 5 pozycji z ładnymi kilku milionami. Najgorsze jest to , że przekazałem bezwiednie wszystkie wrażliwe informacje o mnie , jakiejś firmie krzak. Trzeba koniecznie ostrzec ludzi w co się pakują .
Ministerstwo Finansów powinno zastrzec nazwę e-deklaracja , a ABW sprawdzić co rbią takie firmy z pozyskanymi w ten sposób danymi wrażliwymi o obywatelach .
Muszę się przyznać , że ten sam błąd popełniłem z PITem 28 , w styczniu, wtedy się spieszyłem , więc nie interesowałem się odpisem . Byłem zachwycony że nareszcie MF przygotowało fajną aplikację.